Zachowania ryzykowne wykazywane względem alkoholu wiążą się z realnym ryzykiem pojawienia się wszelkich negatywnych następstw takiej sytuacji, szczególnie ze sfery medycznej, psychologicznej, społecznej, karnej, zawodowej, finansowo-ekonomicznej, a także społeczno-rodzinnej. Szczególnie istotny jest ten ostatni aspekty, ponieważ znacząco wpływa na funkcjonowanie nie tylko samego uzależnionego, ale i na osoby mu najbliższe, zwłaszcza dzieci, które obserwując zachowanie pijanego rodzica, uczą się patologicznych zachowań przez naśladownictwo. Alkohol w rodzinie to także inne problemy: rozpad rodziny, agresja i przemoc wobec partnera, zaniedbywanie dzieci, problemy karne wynikające z aktów przestępczych alkoholika, czy też brak zaspokajanych podstawowych potrzeb. Rodzina alkoholowa wymaga szybkiego udzielenia pomocy społecznej.
Jedną ze strategii radzenia sobie z sytuacją domową jest zaprzeczanie istnienia problemu. Zacierając wszelkie ślady obecności choroby alkoholowej rodzina przyczynia się do pogłębiania problemów alkoholowych. Znane są także strategie związane z przejmowaniem odpowiedzialności za rodzinę oraz warunki finansowe. Często partnerka alkoholika zajmuje się całym domem, przejmując na siebie jego obowiązki, a dzieci wychowuje najstarsze z rodzeństwa. Efektem takich działań jest wieloletnie ukrywanie alkoholizmu przed dalszą rodziną, a co gorsza – przed pracownikami np. służb medycznych, nauczycielami i pedagogami oraz pracownikami socjalnymi. Tym samym – obecność alkoholizmu w rodzinie jest osobistym koszmarem zarówno samego uzależnionego (mimo, iż nie zdaje on sobie z tego sprawy), jak i dla całej jego rodziny, szczególnie niszczycielsko dotykając dzieci.
Dziecko osób uzależnionych od alkoholu, czyli odwieczny problem
Nadmierne spożywanie napojów alkoholowych w Polsce dotyczy ponad dwa i pół miliona osób, z czego około milion z nich to osoby uzależnione. Dodatkowym problemem jest sama skala zjawiska – mieszkając z osobą o nieprawidłowych zachowaniach względem tej używki jest się narażonym na negatywne skutki tego zjawiska. Przyjmuje się, że w Polsce około cztery miliony osób to najbliższa rodzina, mieszkająca pod jednym dachem z kimś, kto nadużywa alkoholu. Mimo to należy pamiętać, że jest to jedyne statystyka, najprawdopodobniej zaniżona. Wiele osobistych tragedii rodzinnych nie wychodzi na światło dzienne, tak wiek wielu alkoholików wypiera swój problem, nie uczęszczając na terapię i leczenie odwykowe. Nie mniej jednak powyższe liczby to i tak bardzo pesymistyczna statystyka, zwłaszcza, że dużą grupę stanowią właśnie dzieci i młodzież, które obarczone rozterkami dorastania muszą dodatkowo zmagać się z chorobą lub współuzależnieniem swoich rodziców.
Jednym z podstawowych praw dziecka jest zapewnienie mu opieki, wychowania w poczuciu bezpieczeństwa i przyjaznej atmosferze, otoczonej miłością i troską rodzicielską. Porównując teorię z praktyką, patrząc na wzorzec wychowania w rodzinach alkoholowych, nietrudno odnaleźć nieprawidłowości. Normą w takich rodzinach jest codzienne oglądanie upijania się i jego skutków, a także ogólne zaniedbanie, brak opieki i bezpieczeństwa. Efekty takiej sytuacji widoczne są we wszelkich sferach aktywności takiego dziecka. Nieprawidłowo kształtuje się jego osobowość, ma trudności szkolne, stale eksponowane jest na stres i napięcie. Dodatkowo problemy ekonomiczne spowodowane wydawaniem wszystkich pieniędzy na alkohol generują problemy zdrowotne związane z niedożywieniem i odwodnieniem tak młodych organizmów. Łącząc to z agresją rodzica i przemocą wobec dziecka doprowadza to zaburzeń pracy narządów i układów wewnętrznych rzutujących na ogólny stan zdrowia. Oprócz sfery zdrowotnej i społecznej degradacji ulega także psychika. Dotyczy to zarówno młodsze dzieci, jak i nastolatków. Wszelkie doświadczenia i traumy z tego okresu warunkują późniejsze funkcjonowanie w życiu dorosłym. Niestety wiele dzieci alkoholików nie mając pozytywnych wzorców nie jest w stanie realnie ocenić szkodliwości patologii w swojej rodzinie. Nie rozumieją tego, co się dzieje. Niejednokrotnie spotykając się z rówieśnikami odczuwają lek, zazdrość, poczucie niesprawiedliwości zastanawiając się, dlaczego ich rodziny tak bardzo się różnią. To wszystko przekłada się na późniejsze życie i funkcjonowanie.
Jakich uczuć doświadcza dziecko, gdy rodzic pije?
Dziecko z rodziny alkoholowej stale odczuwa strach, lęk, złość, wstyd, frustrację, a także smutek. Ponieważ ogólna atmosfera w domu spowodowana obecnością alkoholu jest trudna, codziennością są awantury i kłótnie, często wybuchające bez większych powodów. Dom dla takiego dziecka i nastolatka nie jest schronieniem, co powinno być normą, a staje się miejscem stykania się z oprawcą. W takich rodzinach nie rozmawia się o swoich problemach, szkole, grupie rówieśniczej, czy zmartwieniach. Rodziców na ogół to nie interesuje. Z zasady nie są praktykowane wspólne rozmowy, ani spędzanie wolnego czasu w swoim gronie. Dziecko niejednokrotnie woli zniknąć na cały dzień z domu, ponieważ wie, że poruszając trudne tematy, np. złe oceny lub swoje zmartwienia wywoła kolejną awanturę.
Ze względu na młody wiek i małą ilość doświadczeń, dziecko nie wie jak ma się zachowywać i co może zrobić, aby poprawić swoją sytuację. Z tego powodu sięgają po znane im strategie, takie jak ukrywanie problemu rodzinnego przed innymi, a także próbują powstrzymać rodzica od picia, np. poprzez wylewanie alkoholu do zlewu. Część dzieci wręcz błaga swoich rodziców o zaniechanie picia, próbują gróźb lub zachęt – niestety wszystko to kończy się fiaskiem. Żadne dziecko, ani też współmałżonek nie będzie w stanie oderwać rodzica od alkoholu. Jest to możliwe jedynie dzięki specjalistom.
Jak dzieci alkoholików funkcjonują w dorosłym życiu?
Bardzo częstą konsekwencją wychowywania się w rodzinie alkoholowej jest syndrom Dorosłego Dziecka Alkoholików – DDA. Taka osoba na co dzień zmaga się z różnymi trudnościami, które uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie. Szczególnie przeżyte traumy z domu rodzinnego wpływają na sferę psychiczną: pojawia się zaniżona samoocena, która wpływa na późniejsze związki i życie rodzinne. DDA obawiają się odrzucenia, nie mają umiejętności opowiadania o swoich emocjach i uczuciach, stale odczuwają napięcie i lęk. Dodatkowo ciągłe obcowanie z alkoholem w okresie dzieciństwa znacząco przyczynia się do powstania uzależnienia w dorosłym życiu. Jest to szczególnie dotkliwe w sytuacji, kiedy z braku innych wzorców, alkohol staje się remedium na wszelkie zło świata, problemy i zmartwienia.
Tak jak w przypadku leczenia alkoholizmu, tak i przy syndromie DDA konieczna jest pomoc specjalisty, psychoterapia, która pomoże takiej osobie przepracować traumy i umożliwi podejmowanie prób względnie normalnego funkcjonowania.
Rodzicu – podejmij leczenie!
Atmosfera rodzinna alkoholików jest stale napięta. Nieprzewidywalność rodziców, zdarzeń, ciągłe oczekiwanie na wybuch agresji, złości i kolejnej awantury to codzienność wielu dzieci i nastolatków. Występuje tu swojego rodzaju labilność i chwiejność – brak stabilizacji związany jest z tym, że inaczej rodzina funkcjonuje, kiedy rodzic jest trzeźwy, a inaczej kiedy wraca do domu pijany.
Dla własnego dobra, jak i dla ogółu rodziny konieczne jest podjęcie leczenia, na które, na szczęście, nigdy nie jest za późno. Dotyczy to samym rodziców-alkoholików, jak i drugiego rodzica, który z dużą dozą prawdopodobieństwa jest współuzależniony. Strategie, które warto wypróbować to:
- Psychoterapia, terapia,
- Udział w grupach samopomocowych – są takie, które dedykowane są alkoholikom (AA), jak i takie, które powstały z myślą o osobach współuzależnionych (np. Al.-Anon),
- Przejście przez odtrucie alkoholowe,
- Poddanie się zabiegowi zaszycia alkoholowego Esperal (Disulfiram),
- Pomocne może okazać się zmiana środowiska i towarzystwa kojarzonego z alkoholem, zmiana rytmu dnia i stylu życia, a także przekierowanie swojej uwagi na wartościowe zainteresowania i formy spędzania czasu wolnego, np. sport.